piątek, 22 sierpnia 2014

Zmiana trendu kolczykowania


Body piercing istniał już w w czasach antyku. Przekuwanie uszu było znane w wielu różnych cywilizacjach, uprawiane przez część męską i żeńską. Na początku swojego istnienia kolczyk był używany w celu identyfikacji, jednak z czasem przeistoczył się w element dekoracyjny ciała.

Aktualnie kolczyki w uszach nie są niczym sensacyjnym. Nowoczesna młodzież nakreśliła nowy trend i nietypowe aplikowanie kolczyków, jak metalowy kolczyk w wardze jak i również popularne tunele w uszach.
  W celu wyjaśnienia pojęcia stosowany tunel w uchu posłużę się przykładem. Wyobraź sobie, że posiadasz malutka dziurkę w uchu i aby osiągnąć rezultat tunelu powinieneś/aś ją cały czas i długotrwale poszerzać za pomocą np. prętów o różnych rozmiarach wykonanych ze stali chirurgicznej. Jeśli chcesz osiągnąć prędki efekt poszerzanie dziurki może okazać się bolesne i dokuczliwe, nawiązując jest to efekt nieodwracalny.  Jak mawiają piękno oczekuje poświęceń, a której młody indywidualistom nie brakuje. Ludzie młodzi troskliwie oddają się rozpychaniu uszu. Za sprawą osiągniętych efektów prezentują swój ruch życia , a także okazują przynależność do danej grupy społecznej czy subkultury.

Modne i znane każdemu są kolczyki wykonane z tytanu, stali chirurgicznej, srebra lub złota. Tymczasem co raz częściej natrafia się twórcze kolczyki wykonane z drewna, ozdobnego kamienia czy kości bawoła. Labret. Przypierają również atrakcyjne kształty np. zwierząt, owoców, owoców morza, legendarnych znaków, sztang (kolczyk stosowany w wardze), podkówek oraz wiele wiele innych.

 Podsumowując każdy kto kiedyś zastanawiał się nad umieszczeniem kolczyka w język wie, że współcześnie to nie żaden wyczyn, czy pokaz protestu. W naszych czasach dziurawienie nabrało śmiałego i kultowego znaczenia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz